sobota, 22 września 2012

pożegnania ...

Ostatni dzień w Kołobrzegu dobiega końca. Rano na zajęciach musiałam się bardzo hamować, żeby się nie rozpłakać, chociaż i tak mi się to nie udało, bo ryczałam strasznie. Nawet moje dzieciaczki zatańczyły "pożegnalny taniec dla pani Magdy'' który, nie mam pojęcia tak naprawdę, czym był, ale był od nich więc to się liczy :) jak mnie przytuliły te maleństwa, to miałam ochotę wybuchnąć płaczem, ale nie było aż tak źle.
Starsza grupa też mnie kurcze dobiła. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo Was kocham! Kiedy Klaudia zaczęła płakać i mówiła tak naprawdę dlaczego to robi, to serce mi zmiękło, a zarazem stanęło, że muszę wyjeżdżać i że kogoś to też tak boli jak mnie. Dziękuję! :*
Na zajęcia z dziećmi przyszła Pani Gosia z Thomasem. Oczywiście chcieli się ze mną pożegnać, co się nie obyło od miliona łez. Dostałam od nich najcudowniejszy prezent na świecie, kwiatka, mądrą sówke i najważniejsze -  klucz, przy którym jest zawieszka z napisem - z jednej strony DOM, a z drugiej VSDS. Usłyszałam wtedy takie słowa: "Przecież nie możesz wracać do domu bez klucza!" wybuchłam w tym momencie takim płaczem! Kocham tych ludzi naprawdę, strasznie ich kocham! I dziękuję z całego serca za wszystkie spędzone chwile, za mordercze treningi, wspólne wyjścia i wyjazdy, poważne rozmowy i te mniej poważne, za każdy uśmiech, za multum pracy włożonych we mnie i przede wszystkim za to kim jestem, bo mój charakter tak naprawdę został uformowany w VIGOR STYL DANCE STUDIO. Dziękuję jeszcze raz za wszystko! Choć wiem, że nigdy nie będę w stanie się za to odwdzięczyć! DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ!!!
Już widzę jak będę ryczeć w każdy wtorek, piątek i w sobotę w Poznaniu, ze świadomością, że macie treningi beze mnie :(

ostatnie dni, to przede wszystkim procesy pożegnalne. Czuję się trochę jakbym umierała, a nie wyjeżdżała :)
zatem zdjęcia, a ja się śmigam szykować na swoją ostatnie imprezę przed wyjazdem :<

Bodżi i Olcia
czekoladziarnia
filiżanka z Dymcią

NINJA CHOMIK !
Babi
Luna
Polunia i dzieciaczki w Gangnam Style
<3
ostatnie odwiedziny moich kaczek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz