czwartek, 31 stycznia 2013

42.

Znowu długo mnie nie było, wiem... Ale to wszystko przez to, że zaczęła się sesja! A jak to się mówi - to nie sesja, to wojna! - więc to troszkę komplikuję mi życie. W sumie nic ciekawego nie wydarzyło się od mojego ostatniego wpisu, moje życie wygląda dość... monotonnie. Kiedy mam wolny dzień to nie wychodzę z łóżka i się uczę, a jak się nie uczę to oglądam jeden ze swoich ulubionych seriali, ewentualnie jem ;) później mam egzaminy i tak w kółko... Jedynie byłam w Łodzi, gdzie również jadę jutro, na drugą uczelnie i właśnie powinnam się uczyć na egzamin z psychologii, ale troszkę mi się nie chce... i odwiedziła mnie Adrianna, miała być w sumie jeden dzień, a została na 5 :) Poza tym to naprawdę nic ciekawego się nie dzieje.

Jakiś tydzień temu załapałam, jak to się mówi, doła. Kiedy jeszcze przed sesją w ciągu 3 dni, zobaczyłam, że mam do napisania 4 egzaminy, oddanie pracy i przepisanie oceny to myślałam, że zemdleję. Byłam przekonana, że nie dam rady. Poważnie, ostatnio nic innego się nie dzieje tylko myślę o zaliczaniu wszystkich przedmiotów. Dzięki Bogu czas tej udręki już powoli mija, zostały mi jeszcze 3 egzaminy. Jeden z psychologii mam jutro w Łodzi, następnie w poniedziałek mam egzamin z socjologii, a we wtorek z historii wychowania. Jak dobrze pójdzie i wszystko będę miała zaliczone, to mam wooooolne :)

W poniedziałek przyjeżdża do mnie Marta :) Już nie mogę się doczekać i zaczynam sprzątać :)) swoją drogą, dzisiejsza solenizantka! wszystkiego najlepszego kochanie raz jeszcze!!! :*

Wielkimi krokami zbliżają się też moje 20 urodziny... O zgrozo jestem taka stara! Nie będę już "nastolatką" ;< aczkolwiek pierwszy raz w historii swoich urodzin spędzę je na ślubie :) tego jeszcze nie było, jestem bardzo podekscytowana, mój prezent ślubny się tworzy, wczoraj nawet kupiłam sukienkę w której zapewne się tam wybiorę więc cieszę się niezmiernie z nadchodzących walentynek, a to jest bardzo dziwne, gdyż nie przepadam za tym świętem ;)

Dobra, wracam do robienia zaległych notatek i idę się uczyć -.-
miłego dnia! :)


kierunek Łódź

pyszna spiced & orange latte w Coffee Heaven w Manufakturze


moja kicia <3

koszula NEW YORKER / kurtka H&M

20-te urodziny Pauliny, gorące wejście z Mariką i skitranym z tyłu Adamem

girls night!

shopping z Adrianną K. - stradivarius

stare ale jare, tęsknie za VSDS so so much! 



wieczór z Vampire Diaries - Damon&ElenaLOVE

shopping w Malcie - zara
koszula H&M / kurtka H&M / legginsy H&M / snapback DOPE COUTURE

pyszna mieszanka sałatek z SALAD & CO, arbuz, mozzarella, ser feta, słonecznik, orzechy włoskie i oczywiście sałata. MNIAM!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz